Picture

Pierwsza część naszego spotkania poświęcona była tradycyjnym obrzędom ślubnym w Iranie. Później przedstawiono tło obyczajowe i przepisy, odnoszące się do instytucji małżeństwa. Na koniec uczestnicy spotkania podzielili się swoimi refleksjami i odczuciami w związku z prezentowanymi materiałami.

Najważniejsze dla nas, organizatorek dyskusji, było przedstawienie kwestii małżeństwa w Iranie z jak najszerszej perspektywy. Nie chciałyśmy ograniczać się do przedstawienia zwyczajów, tradycji weselnych, czy też opowiadać tylko o prawnych aspektach małżeństwa i rozwodu, tym bardziej, że kultura, panujące prawo, obyczaje i mentalność społeczeństwa nie są oddzielnymi bytami – wręcz przeciwnie, przeplatają się. Pozostając w kręgu perskiej tradycji można porównać je do wielu tkaczy, którzy, pracując przy jednym krośnie, tkają dywan o skomplikowanym wzorze. Pozornie jednorodny, spójny, ale przypatrując się mu bliżej, można dostrzec wpływ poszczególnych tkaczy. Który z nich wywarł największy wpływ na kształt instytucji małżeństwa w Iranie?

Szar'iat

Na to, jak dziś wygląda małżeństwo w Iranie złożyło się kilka czynników. Bodaj największy swój udział miał islam, który wprowadził dokładne regulacje dotyczące pożycia małżeńskiego, rozwodu i funkcjonowania rodziny. Szar'iat i tradycja legitymizują na przykład wczesne zamążpójście, poligamię czy małżeństwo tymczasowe (tzw. sigheh). Oprócz tradycyjnych, prawo reguluje kwestie takie, jak wysokość posagu, okres, w którym kobieta po rozwodzie bądź śmierci małżonka nie może wstąpić w nowy związek (ar. iddah – 'czas oczekiwania'), czy też kiedy kobieta może odmówić mężowi seksu.

Małżeństwo w Iranie ma charakter kontraktu – umowy, zawieranej często nie tyle między samymi małżonkami, co ich rodzinami. Aranżowane małżeństwa, choć coraz rzadsze, nadal mają miejsce, zwłaszcza na terenach wiejskich. Bez względu na przyczynę zawarcia związku małżeństwa, jest ono natury kontraktowej. Swego rodzaju „ceną” za prawo do poślubienia kobiety, a tym samym do sypiania z nią, jest mahr, czyli posag, wiano, darowane pannie młodej przez pana młodego. Jego wysokość i to, w jakich sytuacjach przestaje on przysługiwać kobiecie, szczegółowo reguluje Kodeks Cywilny.

Poligamia i małżeństwo tymczasowe

Zjawisko poligamii, kojarzone z krajami arabskimi oraz Iranem (niekoniecznie słusznie), występuje w Iranie stosunkowo rzadko (oczywiście, za wyjątkiem społeczności tradycyjnych i terenów wiejskich). Zgodnie z prawem muzułmańskim, mężczyzna ma prawo do czterech „stałych” żon w danym czasie. Określenie „stały” ma tu niemałe znaczenie ze względu na instytucję małżeństwa tymczasowego, sigheh. Zawiera się je na określony czas, po upływie którego małżeństwo automatycznie wygasa. Mężczyzna może mieć dowolną liczbę sigheh, natomiast kobiecie niezależnie od rodzaju małżeństwa „przysługuje” jeden mąż. Podstawą jest tutaj mahr – w przeciwieństwie do małżeństwa stałego, sigheh bez „opłacenia” panny młodej jest nieważne; z tego m.in. powodu sigheh bywa nazywane przykrywką dla prostytucji. Przyczyn dla zawierania takiego małżeństwa jest wiele, wśród nich wysokie koszty przyjęcia weselnego i mahru w małżeństwie stałym, brak prawnego czy społecznego przyzwolenia dla związków pozamałżeńskich, ubóstwo kobiet.

Rozwód

W kwestii rozwodu nie budził już zdziwienia fakt, że mężczyzna w zasadzie może rozwieść się bez konkretnej przyczyny, podczas gdy prawa kobiet są w tym zakresie ograniczone i by uzyskać rozwód, nieraz muszą uciekać się do różnych wybiegów. Zaskakujące dla zebranych było natomiast rozróżnienie rozwodu definitywnego od niedefinitywnego, odwracalnego, w którym mężczyzna przez określony czas (iddah kobiety) może cofnąć swoją decyzję o rozwodzie (!) oraz kuriozalne przepisy typu

„żona mężczyzny, który rozwiódł się z nią 9 razy, z których 6 było rozwodami odwołalnymi, dożywotnio nie może wstąpić w związek małżeński z tym mężczyzną”.

Wracając do tradycji

Ceremonia ślubna to wielkie wydarzenie w życiu nie tylko narzeczonych, ale i ich rodzin. Obchodzi się je zazwyczaj bardzo hucznie, przeznaczając nieraz na jego organizację roczny dochód. Być może dlatego, mając na uwadze trudności ekonomiczne rodzin, rząd kilka lat temu rozpoczął promocję ślubów masowych. Zorganizowano je np. dla ok. setki studentów w Teheranie.

Mówiąc o obrzędach i tradycjach ślubnych, należy pamiętać, że często różnią się one w zależności od regionu. Dla przykładu na wyspie Qeshm przed ślubem tradycyjnie pokrywa się ciało panny młodej henną, zwyczaj praktycznie już zarzucony, podobnie jak rytualne usuwanie owłosienia po raz pierwszy – wyregulowanie brwi było symbolem przejścia dziewczynki w kobietę. Nadal jednak całodzienne zabiegi upiększające przed ślubem są bardzo popularne. Wiele z obrzędów wywodzi się jeszcze z czasów zoroastryjskich. Najbardziej charakterystycznymi, rozpoznawalnymi ślubnymi obrzędami jest karmienie się państwa młodych miodem, ścieranie na rozpostartą ponad nimi tkaninę głów cukru (oba obrzędy mają symbolizować „osłodzenie” wspólnego życia młodych), oraz taniec z nożem, którym następnie kroi się tort. Cała ceremonia ma miejsce na przy tzw. Sofre-ye Aghd, czyli ozdobnej tkaninie, ułożonej bezpośrednio na ziemi bądź stole, na której obowiązkowo musi znaleźć się m.in. Koran lub inna święta księga (ewentualnie tomik poezji), dywanik do modlitwy, złote monety, świecznik, sól, jajka. Uczestnicy spotkania mieli okazję zobaczyć zdjęcia Sofre-ye Aghd, jak również nagrania z wesela irańskiego, udostępnione dzięki uprzejmości zaprzyjaźnionej Iranki, i fragmenty kilku filmów, gdzie pojawił się motyw ślubu.


Mamy nadzieję, że przygotowana przez nas prezentacja rzuciła nieco światła na kwestię zawierania małżeństw w Iranie, i że wkrótce spotkamy się ponownie by podyskutować o Iranie. Pozdrawiamy serdecznie,

Sylwia Bartyzel i Agnieszka Maksimowicz


Your comment will be posted after it is approved.


Leave a Reply.